Ach ten wrzesień! Zdecydowanie za szybko przyniósł nam jesień! Wrzesień to też jeden z przełomowych miesięcy w moim życiu, bo w końcu prace nad moim gabinetem ruszyły pełną parą i już za niedługo będę mogła się nim pochwalić! Zapraszam Was więc na migawki z tego miesiąca, bo bardzo dużo się w nim działo!
Na potrzeby działalności i mojej nowej strony gabinetu, która już wkrótce się ukaże, razem z Grzegorz Jasionowicz Fotografia zrealizowaliśmy sesję zdjęciową. Stanie po drugiej stronie aparatu to bardzo miła odmiana, ponieważ zwykle to ja coś lub kogoś fotografuję, a nie na odwrót 🙂
Pierwszy weekend września spędziłam na Słowacji prowadząc szkolenie dla młodych piłkarzy z klubu Orły Rzeszów.
Wrzesień to także miesiąc urodzin mojej kochanej mamy. Razem z siostrą przygotowałyśmy jej bezglutenowy torcik z TEGO przepisu.
A skoro torcik to i kawa – chociaż z dietetycznego punktu widzenia nie powinniśmy łączyć tych dwóch rzeczy. Moją ulubioną kawę kupuję w Lidlu. Jest naprawdę niedroga, a smakuje pysznie!
Jeden z tych długich leniwych poranków z pyszną kawą…
Ciasto na pizzę z TEGO przepisu jest po prostu pyszne! Gratuluję paleolife za wynalezienie tak genialnego przepisu na bezglutenowe ciasto do pizzy!
A jeśli szukacie dobrego wegańskiego sera do pizzy to polecam ten od violife. Ma naprawdę dobry skład i świetnie „udaje” zwykły ser! Kupicie go w większości sklepów ze zdrową żywnością lub przez Internet.
We wrześniu w lasach było zatrzęsienie grzybów! Jako dietetyk bardzo je lubię, bo wbrew pozorom, zawierają wiele cennych składników i witamin: D, E, K, C, H, witaminy z grupy B oraz wiele minerałów: miedź, fosfor, żelazo, potas itp.
GRZYBY NAZYWANE SĄ MIĘSEM LASU! Zawierają żelazo hemowe – tak samo jak mięso. Mają właściwości odżywcze i bakteriobójcze, są lekkostrawne, więc mogą zastąpić mięsow diecie.
Mój sposób na grzyby to pyszny sos:
- 1-2 cebule
- 1 łyżeczka masła
- garść leśnych grzybów
- 250ml mleka kokosowego
- domowa kostka rosołowa
- kilka listków tymianku
- i duuuuuużo pieprz
Cebulę drobno siekamy i podsmażamy na maśle. W międzyczasie czyścimy, obieramy i kroimy grzyby. Dodajemy do cebuli. Podsmażamy ok. 5-7 min. Następnie dodajemy domową kostkę rosołową, tymianek i pieprz. Zalewamy mlekiem kokosowym i gotujemy kilka minut, aby nadmiar wody mógł odparować.
Podajemy z kaszą (najlepiej gryczaną niepaloną) lub makaronem.
Pyszne naleśniki z książki I.Wierzbickiej i K. Karus-Wysockiej „Polski przewodnik PALEO”.
Nowości od Wydawnictwo Otwarte
A skoro mowa o książkach to chciałabym Wam polecić nową książkę Izabelli Wentz „HASHIMOTO Jak w 90 dni pozbyć się objawów i odzyskać zdrowie”. Moją recenzję możecie przeczytać TUTAJ
W Hashimoto bardzo fajnie sprawdzają się śniadania białkowo – tłuszczowe. Na blogu możecie znaleźć fajny przepis na sałatkę śniadaniową z dobrej jakości parówkami (bo są takie!).
Kiszonki kojarzą nam się przede wszystkim z kiszonymi ogórkami i kapustą. Okazuje się, że inne warzywa również świetnie smakują w tej postaci. Polecam Wam kiszone rzodkiewki. SĄ MEGA! Przepis znalazłam TUTAJ. Ważne jednak, aby rzodkiewki były ekologiczne, bez żadnych nawozów. Ja dostałam złote rzodkiewki od mojej siostry <3.
Domowy ogródek <3
Makaron z dyni i pesto z domowych ziół <3
W ostatni weekend września miałam przyjemność wygłosić mój autorski wykład pt. ŻYWIENIE I WSPOMAGANIE DIETETYCZNE W REHABILITACJI w siedzibie rehabilitanci.org.pl
To była dla mnie ogromna przyjemność poprowadzić wykład dla tak fajnej grupy!