Popularne wyszukiwania

Zęby kluczem do zdrowia całego organizmu?

Przeczytaj artykuł w 5 min.

Czy pamiętamy o regularnych wizytach u dentysty, aby dbać o swoje zęby? Spójrzmy prawdzie w oczy, z tym nadal mamy problem… A jak się okazało w moim przypadku, taka wizyta wprowadziła rewolucję do mojego życia, zarówno osobistego, jak i zawodowego – dietetyka klinicznego. Czy pozytywną? Przeczytaj do końca, szczególnie jeśli jesteś w trakcie lub planujesz leczenie stomatologiczne.

Od pacjenta do specjalisty. Poznaj moją historię!

Był marzec 2021 roku, kiedy trafiłam do gabinetu mojej stomatolog – dr Katarzyny Turlej. Po wejściu do gabinetu i zajęciu miejsca na fotelu przyznałam skruszona, że nie było mnie dwa lata, bo (tutaj dodaj sobie dowolną wymówkę, którą każdy z nas wymyśli na poczekaniu). Na całe szczęście nie było tragedii – tylko jeden ząb z małą próchnicą plus potrzeba higienizacji, czyli usunięcia kamienia nazębnego. Uff…  Doktor zauważyła jednak, że przez to, że nie posiadam dolnej lewej „piątki”, którą wyrwano mi jeszcze w dzieciństwie, zmienił mi się zgryz. Po prawej stronie jamy ustnej nastąpił przerost mięśni żucia, ponieważ częściej żułam jedzenie tam, gdzie zgryz był kompletny. Jej rekomendacją było więc uzupełnienie niezbędnej diagnostyki i udanie się na konsultację ortodontyczną. 

Przyznam się szczerze, że z początku byłam kompletnie załamana, bo podświadomie liczyłam, że jednak jakimś cudem będę mogła funkcjonować bez tej „piątki” do końca życia. Okazało się jednak, że nie byłam świadoma konsekwencji, jakie przez te wszystkie lata powstały oraz jak niekorzystne zmiany w zgryzie mogą się jeszcze wydarzyć. Miesiąc później miałam już postawioną diagnozę oraz przedstawiony plan leczenia z kilkoma opcjami. Nie chciałam skazywać moich zębów na szlifowanie, by zrobić porcelanowy most. Biorąc pod uwagę mój wiek i komfort funkcjonowania, wybrałam opcję z implantem. Z racji tego, że przez te wszystkie lata, zęby stojące obok brakującej „piątki” przemieściły się, celem leczenia ortodontycznego było odtworzenie miejsca dla implantu, który będzie zastępował mi brakujący ząb. 

Cieszę się, że dr Katarzyna wyjaśniła mi wszystko, bo mimo tego, że nie jest to droga szybka, łatwa i najtańsza, dawała od początku poczucie, że uderza w sedno problemu oraz ma najlepsze rokowanie na przyszłość. Dodatkowym celem leczenia ortodontycznego było wyeliminowanie głębokiego zgryzu (górne przednie zęby nadmiernie zakrywały dolne), co powodowało ścieranie się zębów, głównie dolnych. Ostatni powód, dla którego zdecydowałam na założenie aparatu ortodontycznego to odrotowanie  wszystkich kłów. Nie wyglądały estetycznie przy szerokim uśmiechu i były moim kompleksem, z którym ,,w kompromisie’’ nauczyłam się żyć. W maju 2021 roku rozpoczęła się więc moja przygoda z aparatem ortodontycznym.  

Od aparatu ortodontycznego do lepszego trawienia

Pierwsze tygodnie były dla mnie wyzwaniem. Zęby były tkliwe, a konstrukcja aparatu uniemożliwiała dotychczasowy sposób jedzenia. Dodatkowo musiałam mierzyć się z pytaniem, które wielokrotnie zadawały mi osoby z mojego otoczenia: „Po co założyłaś aparat? Masz przecież proste zęby?!”

To często zadawane pytanie, mimo że dość irytujące, uświadomiło mi, jak wiele jest do zrobienia w celu szerzenia wiedzy na temat zdrowej jamy ustnej. Do stomatologa, protetyka, implantologa czy ortodonty nie chodzimy tylko po to, żeby mieć ładne zęby, ale przede wszystkim po to, że mieć zęby zdrowe i funkcjonalne. 

W moim przypadku prostowanie zębów poskutkowało tym, że przede wszystkim zaczęłam wolniej i dokładniej gryźć. To z kolei miało ogromny wpływ na poprawę trawienia i funkcjonowanie całego układu pokarmowego. Jako dietetyk kliniczny często powtarzam, że „żołądek nie ma zębów”. Więc jeśli nie będziemy dokładnie gryźć i przeżuwać jedzenia, to żołądek będzie miał ogromy problem z trawieniem. Napisałam o tym artykuł, do którego przeczytania serdecznie zachęcam (LINK). Jest to szczególnie ważne w przypadku trawienia mięsa i innych produktów odzwierzęcych (np. jaja, ryby, nabiał), które są najlepszym źródłem żelaza i witamin z gr. B. Ich niedobór będzie skutkował prędzej, czy później – anemią. Byśmy mogli je dobrze przyswoić, pokarm, który jest źródłem tych krwiotwórczych składników, musi być dokładnie pogryziony w jamie ustnej. A bez prawidłowo funkcjonującego zgryzu, to się nie uda. Również osoby z refluksem, powinny zadbać o prawidłowe gryzienie! Duże kawałki jedzenia będą długo zalegać w żołądku i sprzyjać niestrawności lub zgadze. 

Moje subiektywne wnioski potwierdziły twarde dowody, w postaci badań krwi. Bez zmiany składników diety, poziom mojej ferrytyny uległ poprawie (patrz foto.)

Dietetyka i stomatologia – co mają ze sobą wspólnego?

Idąc dalej tym torem, warto podkreślić, że nie tylko wolne i dokładne gryzienie jest tu ważne, ale również to, czy nasze zęby są proste i odpowiednio się stykają, czy mamy pełen komplet uzębienia lub to, czy nie mamy stanów zapalnych dziąseł. Im więcej dysfunkcji i problemów w jamie ustnej, tym poważniejsze konsekwencje dla całego układu pokarmowego i organizmu. Cieszę się więc, że znajduję się pod opieką zespołu wspaniałych lekarzy pod kierownictwem dr Katarzyny Turlej. Podeszli do mojego przypadku w sposób indywidualny oraz holistyczny, a szczególnie doceniam fakt, że różne zagadnienia zostały mi wytłumaczone. Dzięki temu mam poczucie, że nie jestem biernym obserwatorem procesu leczenia, a czynnie w nim uczestniczę. Wspólnie zaczęliśmy sporo rozmawiać i pojawiły się konstruktywne wnioski, żeby usystematyzować wiedzę oraz nasze doświadczenia. Prawidłowo przeprowadzony przegląd stomatologiczny może być początkiem leczenia wielu chorób układu pokarmowego. Z kolei dysfunkcje naszego organizmu, mogą być przyczyną wielu problemów stomatologicznych.

Współpraca z dr Katarzyną Turlej zaowocowała możliwością pracy z pacjentami przygotowywanymi do zaawansowanych zabiegów chirurgiczno-implantologicznych, którzy wymagali tego przez nienajlepsze wyniki badań krwi lub choroby przewlekłe. Temat dietetyki stomatologicznej pochłonął mnie całkowicie. Poświęciłam ogrom czasu na analizę badań naukowych pochodzących z całego świata, by móc pomóc pacjentom, których czeka leczenie stomatologiczne z zakresu chirurgii, periodontologii (leczenie w obrębie dziąseł, przyzębia), ortodoncji, a głównie implantologii. Stałam się autorem pierwszego w Polsce szkolenia pt. „Dlaczego współczesna implantologia nie może się obejść bez dietetyka?”, które otrzymało pozytywne opinie wielu specjalistów. W Polsce bardzo dużo poświęca się uwagi na tematy dietetyczne w odniesieniu do np. próchnicy zębów. Moją intencją jest zwiększenie świadomości z zakresu prawidłowego żywienia oraz suplementacji w trakcie takich zabiegów, jak wszczepienie implantów zębowych czy leczenie ortodontyczne. Odpowiednio dobrana dieta i suplementacja może na przykład przyspieszyć regenerację pacjenta po zabiegu implantacji lub przyspieszyć gojenie się ran po ekstrakcji. Próchnica i stan zapalny dziąseł (np. parodontoza) to także temat, który należy skonsultować z dietetykiem, ponieważ odpowiednie żywienie, może znacząco wspomóc leczenie stomatologiczne powyższych problemów. Z kolei przebarwienia lub demineralizacja szkliwa zębów, mogą być spowodowane np. nieleczonym refluksem, który często będzie wynikał z nieprawidłowej diety.

Dietetyka stomatologiczna – początek nowego trendu

Ten wpis na blogu jest początkiem drogi, która wynika z moich osobistych doświadczeń, a którą chciałabym się z Tobą podzielić, by utrzymać organizm w jak najlepszej kondycji zdrowotnej.

Widząc ogromne powiązanie między dietą i stomatologią, zaczęłam także dzielić się swoją wiedzą i dedykowanymi rozwiązaniami na Instagramie @calkiem_zdrowo. Codziennie możesz znaleźć tam porady na temat diety i zdrowia jamy ustnej. 

Nauczona swoim doświadczeniem, często powtarzam, ze usta są zarówno bramą, jak i odzwierciedleniem całego ciała. Jeśli nie zadbamy o jamę ustną, to w konsekwencji osłabi się cały organizm. Z drugiej strony, stan zapalny w jamie ustnej, może być odpowiedzią na problemy, które dzieją się w głębi organizmu! Ale o tym w kolejnych wpisach. Do zobaczenia!

Dodaj komentarz

Zobacz, co ostatnio napisałam

Chcesz dowiedzieć się jak kawa wpływa na zdrowie, jakich produktów używać w chorobie Hashimoto lub jakie są moje ulubione przepisy na śniadania białkowo tłuszczowe? Odpowiedzi na te i więcej pytań znajdziesz w artykułach na moim blogu.