Święta tuż tuż, ale co zrobić jak jesteś na diecie eliminacyjnej np. bez glutenu, nabiału czy jaj? Myślę, że moja wegańska babka bezglutenowa zda tutaj egzamin! Jej bazę stanowią banany, które w połączeniu z gorzką czekoladą stanowią duet idealny! Z resztą sami sprawdźcie!

Składniki:

• 3/4 szklanki mąki kokosowej
• 1/2 szklanki mąki kasztanowej lub plantanowej (można też użyć mąki z tapioki lub ziemniaczanej)
• 4 duże, dojrzałe banany
• 1 średnie jabłko
• 100 g daktyli
• 1 łyżeczka sody
• 1,5 łyżeczki cynamonu
• 1/3 szklanki oleju kokosowego
• 1 łyżka soku z limonki lub cytryny
• 1/2 łyżeczki soli
• 1,5 łyżki kakao lub karobu
• 2 łyżki syropu z agawy (opcjonalnie)

Polewa:

• 1 tabliczka gorzkiej czekolady
• 1 łyżka mleka roślinnego

Daktyle moczymy w ciepłej wodzie przez ok. 15 minut.
Do miski przesiewamy mąki, dodajemy sodę, cynamon, sól i kakao. Mieszamy łyżką do połączenia się składników. Dodajemy pokrojone banany, rozpuszczony olej kokosowy, sok z limonki, obrane i pokrojone jabłko oraz namoczone i posiekane daktyle. Wszystko dokładnie blendujemy. Jeśli masa jest zbyt gęsta i blendowanie jest utrudnione, można dodać trochę wody z daktyli lub mleko roślinne, ale nie za dużo, ponieważ masa powinna mieć konsystencję puree, nie wodnistą.

Masę przelewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia (u mnie forma silikonowa) i pieczemy w piekarniku przez około 50 minut w temperaturze 180 stopni.

Czekoladę rozpuszczamy w rondelku na małym ogniu z dodatkiem łyżki mleka roślinnego i polewamy wystudzoną babkę.

Po upieczenia babka ma konsystencję brownie – jest mokra tak, jak na zdjęciu.