Jest pyszna i soczysta. Kiedy ją piekę, w domu unosi się wspaniały zapach miodu i powideł śliwkowych. Aromatem i smakiem bije wszystkie sklepowe wędliny. Zdecydowanie mój faworyt wśród domowych wędlin. Gorąco polecam!
Składniki:
- filet z indyka (ok.1-1,2 kg)
- 2 pełne łyżki powideł śliwkowych
- 2 łyżki miodu
- 2 łyżki octu balsamicznego
- 2 łyżki wody
- szczypta soli
Wykonane:
Miód, powidła, ocet, wodę i sól podgrzewamy w rondelku. Połączone składniki odstawiamy do przestygnięcia. Mięso płukamy pod bieżącą wodą, osuszamy ręcznikiem papierowym i obwiązujemy nitką, aby nadać mu pożądany kształt szynki. Przekładamy do naczynia żaroodpornego i zalewamy przestudzoną marynatą. Tak przygotowanego indyka odstawiamy do lodówki na min. 8h (najlepiej na całą noc).
Na drugi dzień odlewamy zalewę i łączymy ją ze 100 ml wody. Połowę marynaty wlewamy z powrotem do formy, w której będzie się piekło mięso. Pozostałą marynatą podlewamy mięso podczas pieczenia.
Indyka pieczemy ok. 70 min w 180 stopniach. Studzimy w foremce.
Inspiracją był przepis na Domową wędlinę z indyka z bloga Gotuję, bo lubię .
4 komentarze
Dostałam ślinotoku patrząć na Twoją szyneczkę 🙂
wyglada pysznie , koniecznie wypróbuje ten przepis
dziękuję:) gorąco polecam!
[…] Domowa szynka z indyka […]